Zrobiły na mne mega wrażenie, słuchałem ze znajomym w salonie w czasie pobytu w w.pomorskim.Grały jakby nie musiały udowadniać że coś tam mogą, taka dobra klasyka dla melomana. Bas nie dudnił i nie był nadmuchany i udawany, ale jak miał uderzyć to był solidny, niski, najładniejsze było średnie pasmo lekkie ciepłe i jakby piosenkarz śpiewał czy grał na gitarze przy słuchaczu. Muzyka była blisko, a nie wewnątrz kolumn.
Czy grały cicho czy tez głośno trzymały fason i nie można było ich zaskoczyć głośnym progresywnym rockiem, czy muzyką umpluged jak vovo, czy muzyka klasyczną, wszystko było bardzo dokładnie słychać .